uspokajam że nie jestem nawet w najmniejszym stopniu antysemitą
****
Każdy antysemita tak uspokaja.

A lubisz po sądach chodzić ????
Nie jestem w najmniejszym stopniu również pozbawiony dystansu do siebie ale po prostu chcę ci powiedzieć że nie jestem antysemitą jest to pogląd głupi zresztą wśród moich krewnych też są ludzie o żydowskim pochodzeniu więc znaczyłoby to że jakbym nie nawidził osób o tym pochodzeniu to nienawidziłbym też trochę po części sam siebie ;-))

Wyparcie typowe dla antysemity. Każdy antysemita powołuje się też na jakieś swoje przyjaźnie z Żydami, na zasadzie "jak ja mogę być antysemitą, skoro mam kolegę Żyda"). Bardzo to prymitywny sposób.

Odpowiedz sobie lepiej na pytanie, czemu się zainteresowałeś pochodzeniem Nowaka. Masz jakieś takie hobby, że dopasowujesz pochodzenie do ról? To u Olbrychskiego powinieneś chyba zapytać, czy nie jest z pochodzenia Tatarem, skoro grał Azję Tuhajbejowicza. A Seweryn grał Niemca w "Ziemi obiecanej". To chyba musisz go zapytać o prawdziwe nazwisko.

Nie.Po prostu jestem ciekaw czy to przypadek.Dajmy przykład bardzo lubiany przeze mnie Wojciech Pszoniak jest z pochodzenia żydem i kilka razy zdarzyło mu się ich grać (w tym samego Janusza Korczaka) ale ciekawi mnie czy u pana Nowaka jest tak samo jak z Pszoniakiem czy grywa żydów bo ma takie korzenie czy ma po prostu takie emploi ... Tylko tyle. A mój drogi panie poprawiaczu nie prowokuj mnie tymi swoimi również nadającymi się do poprawy prowokacyjnych słów, którymi chcesz zrobić ze mnie jakiegoś tępawego antysemitę.Nie jestem nim i już ale pisz sobię co chcesz ja też kiedyś myślałem czy to nie antysemictwo atakując użytkownika,który zapytał się czy Borys Szyc jest żydem ?.Ocenianie kogoś po pochodzeniu nie jest rzeczą mądrąi ładną ale uważaj mnie za kogo chcesz ale jakie ja mam poglądy wiem najlepiej tylko jedna osoba- ja sam.

Dajmy przykład bardzo lubiany przeze mnie Wojciech Pszoniak jest z pochodzenia żydem
*******
Chyba masz jakąś kartotekę tych swoich Żydów. Nie przypominam sobie, by Pszoniak sam oświadczał, że jest Żydem, ale może mi to umknęło, bo ja się takimi sprawami nie interesuję. Gdy myślę o aktorze, to myślę głownie o tym, jak on gra.

A i jeszcze jedno. "Żyd" piszemy wielką literą, gdy śledzimy czyjeś pochodzenie.

Tak jak Prowokator piszemy przez duże P chcąc podkreślić kogoś takiego jak ty.Z poważaniem ;-)

Dziwię się, że tak długo z nim rozprawiałeś :-].
BTW nie wiem, czy jest Żydem, czy nie.